Zmieniające się warunki pogodowe, sól, natężenie ruchu, to wszystko ma wpływ na stan naszych mostów: pojawiają się mikroskopijne pęknięcia, kruszy się cement, elementy metalowe pokrywa rdza.
Dotychczas, aby zbadać stan mostu na miejsce musiał się pofatygować człowiek, a i on mógł przegapić niektóre usterki. Aby usprawnić i udoskonalić technikę diagnostyki mostów naukowcy z Instytutu Matematyki Przemysłowej w Kaiserslautern wraz z włoską firmą Infracom opracowali program, który diagnozuje stan mostu na podstawie jego fotografii.
Nie było to proste zadanie, ponieważ istnieje wiele typów mostów a i charakter ich zniszczeń bywa różnorodny. W dodatku wpływ maja tu tez takie czynniki jak zanieczyszczenie konstrukcji czy kolor samego mostu. Źródłem sukcesu jest żmudne gromadzenie wystarczającej ilości zdjęć uszkodzonych mostów i dzielenie poszczególnych rodzajów uszkodzeń i ich wizerunków na kategorie.
Dzięki temu, gdy program natrafia na zdjęcie nowego mostu w bazie danych poszukuje mostów o podobnej konstrukcji i jest w stanie zaznaczyć obszary narażone na zniszczenie, lub mikrouszkodzenia, pozostawiając człowiekowi decyzję, co do dalszego postępowania.
Źródło: http://www.theengineer.co.uk/