Ostatnie wydarzenia na świecie pokazały jak niezwykle istotnym aspektem w każdej firmie produkcyjnej jest posiadanie zapasów, niezbędnych do utrzymania ciągłości produkcji. Przed okresem pandemii wiele firm dążyło do minimalizowania stoków magazynowych, ponieważ ich utrzymywanie wiąże się z  zamrażaniem kapitału. Z tego powodu w ostatnich latach dla wielu przedsiębiorców bardziej opłacalne było utrzymywanie krytycznych zapasów niż ich gromadzenie. Jak się niedawno okazało, taka strategia naraziła wiele firm produkcyjnych na kosztowne przestoje. Wiosna 2020 roku, kiedy to koronawirus wstrzymał planowe dostawy z Azji pokazała nam wszystkim, które firmy miały na tyle dobrą koncepcję logistyczną, aby wyjść z niespodziewanej sytuacji obronną ręką i zapewnić swoim klientom dostępność produktów bez opóźnień. Niewiele firm było przygotowanych na ogólnoświatowy problem z wstrzymaniem dostaw lub zamknięciem na wiele tygodni różnego rodzaju fabryk. Wybuch pandemii wpłynął na wszystkie branże gospodarki i zapoczątkował trudny okres na światowych rynkach. Do dziś wiele firm odczuwa ogromny problem z brakiem surowców oraz zakłóceniami w łańcuchach dostaw.

Opisane powyżej wydarzenia utrudniły prowadzenie biznesu w wielu firmach, jednak w naszym przypadku pozwoliły nam one uzyskać znaczącą przewagę konkurencyjną. Jak to możliwe? Otóż wieloletnia strategia logistyczna Elesa+Ganter w ostatnich latach odbiegała od panujących na rynku trendów. Wielu producentów prezentowało zupełnie inne podejście w tej kwestii niż my. Jednak wobec kryzysu, wywołanego koronawirusem nasza koncepcja logistyczna okazała się być nie tylko dobrym kierunkiem, ale również pozwoliła nam na realizowanie jeszcze większych transakcji niż dotychczas. Dzięki strategii logistycznej firm macierzystych w najtrudniejszych momentach i okresie lockdownów, zapewniono ciągłość produkcji w fabrykach oraz terminowe dostawy do lokalnych magazynów. To właśnie strategia logistyczna Elesa+Ganter, która od wielu lat opiera się na lokalnych magazynach w danym kraju, pozwoliła nam uniknąć problemów z dostępnością towaru. W przeciwieństwie do konkurentów, którzy posiadają magazyny centralne zagranicą i dostarczają swoje produkty kurierem bezpośrednio do klienta, Elesa+Ganter realizuje strategię, opartą na regularnych dostawach produktów na rynki lokalne.

Nasza firma od lat stosuje model biznesowy, w którym głównym założeniem jest dostarczanie produktów do klienta w 24 godziny. Nie byłoby to możliwe bez lokalnego magazynu, który zawsze dba o odpowiednie zapasy towaru. Właśnie takie podejście do kwestii logistycznych zagwarantowało naszemu oddziałowi w Polsce silną pozycję na rynku. W najtrudniejszym momencie (wiosna 2020 r.) podjęliśmy decyzję o zamówieniu jak największej ilości produktów z naszych fabryk i ulokowaniu ich w naszym magazynie. Podczas, gdy inni producenci musieli zmierzyć się ze skutkami nowej sytuacji, ograniczeniami w dostawach i brakiem towaru, my mogliśmy pozwolić sobie na taki krok. Nasze fabryki pracowały nieprzerwanie, 7 dni w tygodniu i posiadały odpowiednie stany magazynowe, nie tylko produktów gotowych, ale również surowców, z których są wytwarzane nasze elementy. Dzięki temu w ówczesnej sytuacji podjęto decyzję o zwiększeniu produkcji, aby realizować rosnące potrzeby rynku. Od tamtego momentu, nasze fabryki inwestowały stale w zakup surowców, przewidując potencjalne problemy z ich dostępnością w przyszłości. Dzięki tak przemyślanej koncepcji, dziś jesteśmy w stanie oferować nasze produkty od ręki. W obecnej chwili nasze fabryki nadal pracują 7 dni tygodniu w systemie kilkuzmianowym. Oprócz tego firmy macierzyste stale inwestują w rozwój swoich zakładów produkcyjnych, tak aby zapewnić najwyższą jakość obsługi klienta. Tylko w ostatnich 2 latach fabryka Elesy we Włoszech otworzyła nowoczesne centrum logistyczne oraz nowe zautomatyzowane centrum produkcji form. Wszystkie tego typu inwestycje mają za zadanie skrócić czas produkcji oraz wysyłki towaru. To nie koniec tego typu inwestycji.

Dzięki powyższym przedsięwzięciom oraz strategii firm macierzystych, możemy realizować w Polsce taką, a nie inną koncepcję logistyczną. W naszym magazynie pod Warszawą znajduje się obecnie ok. 40.000 produktów, przeznaczonych do budowy maszyn i urządzeń z branży przemysłowej. Nasza lokalna strategia, oparta na 20-letnim doświadczeniu jest stale optymalizowana pod potrzeby i preferencje polskiego klienta. Takie podejście do biznesu skutkuje tym, że ok. 90% zamówień od naszych klientów jest realizowanych od ręki. Pozwala na to zoptymalizowany asortyment oraz ilość składowanych produktów. W naszej siedzibie pracuje zespół Product Managerów, który odpowiada za codzienną analizę stanów magazynowych oraz ich aktualizację. Jest on również odpowiedzialny za negocjowanie cen oraz ustalanie dostaw z fabrykami, tak aby każdego dnia zapewnić odpowiednią ilość zapasów w polskim magazynie. Jednocześnie nasi Product Managerowie są inżynierami, posiadającymi szeroką wiedzę techniczną, która pozwala im na zaoferowanie naszym klientom alternatywnego produktu, w sytuacji gdy nie mamy go chwilowo na magazynie. Dzięki temu nasz klient może liczyć na fachowe wsparcie techniczne oraz nie pozostaje w sytuacji bez wyjścia.

Dzięki wyspecjalizowanemu personelowi w naszym magazynie jesteśmy w stanie realizować 14 dostaw tygodniowo, które są na bieżąco rozpakowywane i wprowadzane do systemu. Aby zapewnić sprawną obsługę dostaw, a jednocześnie cały czas kompletować zamówienia i paczki dla klientów, zatrudniamy odpowiedni zespół ludzi. Także od kilku lat optymalizujemy procesy informatyczne oraz inwestujemy w automatyzację magazynu m.in. regały wysokiego składowania. Wykorzystujemy też w pełni kubaturę nowego magazynu. M.in. te czynniki oraz plany inwestycyjne, wpłynęły na decyzję o zmianie naszego biura i przeprowadzce do nowej siedziby w 2019 roku.

Obecne badania pokazują, że dla większości klientów czas realizacji zamówienia jest najważniejszym czynnikiem, decydującym o wyborze produktu i wpływa na decyzje zakupowe. W branży produkcyjnej jest to w tej chwili kluczowy aspekt. Żadna firma produkcyjna nie może sobie pozwolić na brak komponentów, niezbędnych do realizacji produkcji oraz zapewnienia terminowości zleceń. Jesteśmy w dobie wysokiej koniunktury i od zeszłego roku obserwujemy znaczący wzrost ilości zamówień. Najnowsze dane Eurostatu pokazują, że produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła o 18,5% rok do roku w czerwcu 2021 r i 13,2 % w sierpniu. We wcześniejszych miesiącach były to rekordowe wartości, w kwietniu odnotowano wzrost na poziomie 44,5%, a w maju 29,8 %. Nie da się ukryć, że aby realizować zwiększone potrzeby klientów, my również musieliśmy dostosować się do rynku i wprowadzić szereg zmian.

Reasumując, w tych trudnych czasach jesteśmy w stanie realizować dużo większe zamówienia, przy zapewnieniu tej samej jakości obsługi klienta. Nie byłoby to możliwe, gdyby strategia logistyczna, którą przyjęliśmy wiele lat temu była zupełnie inna. Jesteśmy pewni, że w marcu 2020 roku musielibyśmy borykać się z wieloma problemami, których uniknęliśmy i dzięki temu mogliśmy sobie pozwolić na optymalizację wielu procesów, a także na nowe inwestycje.