W walce o ograniczenie skutków awarii rekatorów w elektrowni atomowej Fukushima biorą udział nie tylko wyspecjalizowani ratownicy ale także zastępy robotów. Wykorzystano tu między innymi maszyny używane do gaszenia dużych pożarów, które potrafią pompować wodę na odległość ponad 800 metrów. Jedna z takich maszyn została sprowadzona z Australii przy pomocy aż dwóch samolotów transportowych C-17. Na miejscu pracują także po dwa roboty: 510 PackBots i 710 Warriors używane na co dzień do rozbrajania bomb. Oba potrafią m.in. wspinać się po schodach, a jedno z tych urządzeń jest w stanie ciągnąć za sobą wąż strażacki. Do transportu na miejsce katastrofy przygotowano także zestaw specjalistycznych, francuskich maszyn, które zostały stworzone z myślą o wypadkach w elektrowniach atomowych. W skład tej floty wchodzi m.in. sześciotonowy robot ERASE wyposażony w potężny manipulator hydrauliczny oraz sprzęt pozwalający na zdalne sterowanie tymi nowoczesnymi urządzeniami.
Źródło: www.newscientist.com