Egzoszkielety projektowane są przede wszystkim z myślą o ludziach, którzy w codziennej pracy muszą przenosić duże ciężary. Dlatego najchętniej wspomagają się nimi np. pracownicy magazynów. Jednak urządzenie, które opiszemy dziś ma zastosowanie bardziej hobbystyczne. Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda pracują nad nowym egzoszkieletem, który ma wspomagać biegaczy.
Źródło: YouTube/Stanford
Wynalazek stworzono z włókna węglowego. Napędzają go lekkie i wydajne silniki. Twórcy opisują, że dzięki ich wynalazkowi bieganie staje się o około 15 procent łatwiejsze. Egzoszkielet działa na dwóch płaszczyznach. Z jednej strony ułatwia bieg i odciąża nogi. W ten sposób początkujący biegacze mogą łatwiej poprawiać kondycje. Z drugiej strony jego zastosowanie pozwala na rozwinięcie nieco większej prędkości niż w trakcie normalnego biegu. Na razie wynalazek nadal jest udoskonalany i usprawniany. Jednak naukowcy chcieliby, aby stał się pierwszym w pełni komercyjnym egzoszkieletem dostępnym dla każdego. Obiecują również, że gdy pojawi się w sklepach, będzie można go nabyć za rozsądną cenę.
Źródło: StanfordNews | Ilustracja: alan9187 z Pixabay