Naukowcy z Uniwersytetu w Michigan zaprojektowali szelki do plecaka, które gromadzą energię wytwarzaną w czasie, gdy plecak porusza się na plecach maszerującego człowieka. Urządzenie nie zbierze co prawda wystarczającej ilości energii, aby podłączyć do niego telewizor, ale nadaje się do ładowania mniejszych urządzeń, takich jak system GPS, baterie telefonu komórkowego, czy palmtopa.
Szelki są wykonane z polimeru podobnego do nylonu, który wytwarza prąd zmienny; energię można gromadzić w baterii lub kondensatorze.
Cała ta technologia nie wymaga jakichś dodatkowych wysiłków od użytkownika, wynalazcy nazywają tę technikę „zbieraniem energii”, która normalnie zostałaby zmarnowana. Na przykład 20 minutowy spacer pozwoli naładować komórkę ilością energii wystarczającej do 2,5 minut rozmowy.
Fundusze na badania nad nietypową ładowarką dostarczyło Biuro Marynarki Wojennej, które poszukuje źródeł energii dla swoich żołnierzy w terenie. Naukowcy mają nadzieję, że przy pomocy tej instytucji uda się im stworzyć prototyp i wprowadzić urządzenie do masowej produkcji.
Źródło: http://www.sciencedaily.com/